Więc najtańszym kosztem bo nie Nasze,wciąż coś zmieniam,przestawiam,maluje,wyszukuje,remontuje,długo nawet biłam się z myślą czy nie założyć bloga o wnętrzach,bo uwielbiam te zmiany,a jeszcze bardziej kocham bibeloty,piękne detale,uwielbiam otaczać się rękodziełem.
Robię wszystko,by choć trochę na emigracji żyło się lepiej...
może kogoś z Was zainspiruje:)
Sypialnia
kwiatki od
http://abilysecretly.blogspot.ie/
poduszki od http://abilysecretly.blogspot.ie/
skrawek kuchni
półka wciąż pusta czeka na dodatki,ale aż żal było jej nie kupić :) za bagatela 7 e
maszyna z odzysku:)
Maszyna z odzysku taka do mnie właśnie jedzie, a jedna z moich szafek właśnie po takim starym singerku ;)
OdpowiedzUsuńA półka prześliczna, urocza, ja też ostatnio znalazłam taka i ja trę i przemalowuję, a jest identyczna jak druga, która tu wisi i musiałam jej siostrę bliźniaczkę zdobyć. Resztę majstruję sama. Puszki jakie urocze i jak Ty kocham bibeloty. Taki Paulinkowyś świat stworzyła, to ciekawe jak bardzo wnętrza "określają" mieszkańców. A te bibeloty (u nas nazywa sie durnostojkami) to najbardziej ;)))))
Ściskam ♥
Maszyne mąż przytargał znalazł dzwoni i pyta- a chcesz taką starą maszyne? a ja że tak,że pewnie! i że po co się pyta !:)i miałam nadzieję ze z tym stolikiem,ale nie...
Usuńbo taki stolik też kiedyś miałam i chyba na śmieci poszedł,boziu jaka ja młoda i głupia byłam...teraz bym to wszystko z pocałowaniem ręki przyjeła...a wiesz co mi się Maryś marzy...kocham styl francuski,retro i shabby chic,kiedyś jak będe mieć swój dom to właśnie tak bym chciała mieć,ni e żadne skorzane sofy,i meble na połysk,tylko drewno bielone,sofe w kwiaty...stół okrągly i takie krzesła co to jedno z pchliego targu przytargałam i nie zdążyłam przed porodem,wyszlifować i na biało przemalować,ale zrobię to zrobię i się pochwale:)! a jak ! i Ty się chwal,bo ja uwielbiam oglądać piękne rzeczy takie przed i po....
tak sobie myślę że ja to się powinnam urodzić jakieś 70 lat wstecz...bo i czasy wojny chciałabym przeżyć,i nasz słynny prl...a ja tak pózno bez historii tak pięknej jak ma babcia do grobu zabrała...wiesz niby ciężkie to były to czasu,ale ludzie bardziej szczęśliwi byli...więcej doceniali...bardziej się kochali,szanowali....prawda? ...
Maszyna przepiękna! I te gołębie ściany. I romantyczne podusie. I kuchenne pojemniczki. I te słodkie dzbaneczki. Ta tablica serce. A króliczek?!? Huh Wszystko to wiele o Tobie mówi. Pieknie tysiąckrotnie!!! Uwielbiam takie wnętrza. Proste, zwiewne, szaro-białe. Natchnione!:)
OdpowiedzUsuńahh jak pięknie napisane...tak, tak zdecydowanie po mojemu,tak jak lubię;)
Usuńja w ten dom całe serce włożyłam,wciąż coś zmieniam,stała w uczuciach nie byłam;)ale chyba dlatego że długo szukałam stylu,i dopiero teraz go odnalazłam poprzez te wszystkie piękne blog...gdybym tylko miała swój dom...
może kiedyś może...
a te durnostojki;) Kocham,uwielbiam,bezwarunkowo,i zamiast oszczędzać na ten dom,zatracam się bez pamięci...a ile szczęścia i ja radości mi sprawia,każdy mały drobiazg...Marcysiowy pokój każdy drobiazg przemyślany miał wyszukany,zabawki ręcznie robione,pościel szyta...ale to już za chwilkę bo na ukończeniu jest:)
Ściskam :*
Paulina!!!!! Jaki Ty masz cudowny dom!!!!!!Sliczny!!!!!! Az mis ie chce wstac z tej sofy niewygodnej i dzialac, dzialac !!!! Wyszukiwac. zastanawiac sie, urzadzac, zmieniac, planowac, kombinowac, z czasem walczyc, zeby sie rozciagal mi tu bo ja tyle chce zrobic wciaz i wciaz.
OdpowiedzUsuńI powiem Ci, ze ja marze, wlasnie marze o takiej polce do kuchni!!!!!!!! Dokladnie taka mam w glowie i poki co szukam na pchlich targach ale znalezc nie moge i juz sobie obiecuje, ze jak nie znajde to sama zrobie ale ciagle cos mnie powstrzymuje od pojechania po deski, jakby jakas sila mi kazala poczekac jeszcze chwile bo znajde takie cudenko jednak !!! Jak Ci zazdroszcze!!!
Julitta!!! Gdybyś nie była tak daleko,to bym Ci ją od ręki spakowała,bez żalu o tak!
OdpowiedzUsuńbo ja kupiłam okazyjnie,ale marzyć o niej nie marzyłam a Ty tak!jak wiesz coś na temat przesyłek Irlandia-Ameryka daj namiary ściągam i posyłam:)
Wiesz ja wszystko zmieniałam jak w ciąży byłam:)wtedy taką siłe w sobie miałam,i ten syndrom wicia gniazda:) mnie totalnie dopadł!
mąż tylko głową kiwał jak o 3 w nocy z wielkim brzuchem gwozdzie do ścian wbijałam:):*
Jest pięknie!!!
OdpowiedzUsuńKochana powiedz gdzie można dostać takie kubełka i pojemniki do kuchni? Są wspaniałe!
UsuńWitam, jestem na etapie urządzania pokoju mojego synka .... Marcysia ma magiczny pokój. Tez taki planuje dla mojego Frania :) Jest cudny :)
OdpowiedzUsuńsuper ten styl podoba mi się od t=dawna taki francuski;-))
OdpowiedzUsuńsuper styl taki francuski od dawna mi się podoba;-))
OdpowiedzUsuńSuper mieszkanko, ślicznie tam u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne mieszkanko...taka klasa i styl...naprawdę piękne...i może być prawdziwą inspiracją...a te puszki na kawkę i herbatkę...oj uwielbiam takie :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń